W tym temacie dawno nie pisałam niczego nowego. Powód był prosty - nie trafiłam na żadne sceny z filmów lub seriali, które chciałabym wam pokazać. Takie, które byłyby - zgodnie z nazwą kategorii - niezwykłe. Ale jednocześnie, wyrwane z kontekstu cały czas pozostawały zrozumiałe dla osób, które nie widziały całego dzieła.
Powróćmy więc na moment do Podziemnego Kręgu, bo właśnie tam jedna taka scena się pojawiła.
Nie mam zielonego pojęcia ile w pokazanej scenie jest pracy samego Edwarda Nortona, a ile specjalistów od efektów specjalnych (inne pytanie - czy tu w ogóle były jakieś efekty specjalne, poza sztuczną krwią?). Ważne, że końcowy efekt jest naprawdę niezwykły. A przy okazji całość pokazuje, jak skutecznie poprosić szefa o podwyżkę... Tylko ilu ludzi, byłoby aż tak szalonych, by negocjować większą pensję akurat w taki sposób?
...i to samo w 3D...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.