Jedni czekali w tym roku na The Following (i się rozczarowali), inni na Hannibala (i tu w zależności od gustu, część była zachwycona, a reszta zawiedziona). Dla mnie natomiast najbardziej wyczekiwana premiera serialowa tego roku będzie miała miejsce dzisiaj, na NBC, o godzinie 21.00 amerykańskiego czasu wschodniego.
Dlaczego moim zdaniem warto przyjrzeć się tej produkcji? Z trzech powodów.
Po pierwsze, ponieważ gra tam William Fichtner. I jeśli, podobnie jak ja pokochaliście tego aktora za jego rolę w Prison Breaku - postać Carla Hickmana (w którą wciela się Fichtner) także powinna przypaść wam do gustu.
Przy czym sama zastanawiam się, jak Bill postanowił zagrać swoją rolę. Bo z jednej strony, z opisu serialu wynika, że Hickman będzie bardzo podobny do Mahonka. Ale z drugiej - Fichtner jest aktorem, który raczej nie idzie na łatwiznę i za każdym razem w swojej grze aktorskiej stara się coś zmienić (począwszy od akcentu, a na sposobie chodzenia skończywszy). Dlatego ciekawa jestem ile między Hickmanem i Mahonkiem będzie podobieństw, a ile różnic.
Po drugie, ze względu na fabułę. Twórcy zapowiadają, że to nie będzie standardowy serial proceduralny, i że skupią się bardziej na relacjach między głównymi bohaterami. A to może wyglądać naprawdę ciekawie, choćby ze względu na różnice kulturowe, jakie mogą się pojawić (każda z postaci pochodzi z innego zakątka Europy, a Hickman aż ze Stanów Zjednoczonych).
I po trzecie - ze względu na jakość. Serial nie był tworzony wedle amerykańskich standartów. To znaczy, produkcja nie odbyła się na zasadzie: nakręcony został pilot, a potem jakaś stacja telewizyjna w ciemno zapłaciła za kolejne odcinki. Nie, w przypadku Crossing Lines nakręcony został cały pierwszy sezon i dopiero taki sprzedano stacji NBC. Wniosek: produkcja musi być naprawdę niezła, w przeciwnym wypadku nikt by jej nie kupił.
Oczywiście to, co napisałam powyżej to tylko moje gdybanie. Jak serial prezentuje się naprawdę, będzie można zobaczyć już niedługo. I będzie co oceniać, bo w ramach premiery NBC wyemituje aż dwa pierwsze odcinki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.