oraz inne związane z tym tematem głupoty

środa, 29 lutego 2012

Dobrze się Zapowiada: Brave (Merida Waleczna)

Nie pamiętam już dokładnie dlaczego, ale gdzieś tak po premierze Gdzie jest Nemo obraziłam się na Disney'a i przestałam oglądać jego bajki. Było to chyba spowodowane tym, że czułam ogromny żal, gdy wytwórnia ogłosiła, iż od tej pory będą produkować tylko takie filmy. "Takie", czyli animowane komputerowo przez PIXARA, a nie rysunkowe.

Minęło kilka lat, przejadły mi się bajki w "shrekowym" stylu, a w kinie akurat grali Odlot w 3D. Gdyby nie ten trójwymiar, pewnie bym się nie skusiła. Ale że nigdy wcześniej nie byłam na pełnometrażowej, kinowej produkcji w 3D (filmy przyrodnicze w IMAXie się nie liczą), postanowiłam dać Disney'owi jeszcze jedną szansę. I tak Odlot stał się bajką, dzięki której pokochałam kino trójwymiarowe i ponownie zakochałam się w Disney'u.


W październiku tego roku do polskich kin wejdzie Brave (Merida Waleczna). Obejrzałam trzy filmiki promujące tą produkcję i jestem święcie przekonana, że będzie to kolejne odlotowe dzieło Disney'a.








Pierwszy zwiastun powalił mnie na kolana. Stało się tak za sprawą zawartej w nim magii i tajemniczości oraz naprawdę ładnej animacji. Drugi pokazał, że w filmie będzie nie tylko patos, ale także spora dawka humoru. A trzeci sprawił, że całym sercem pokochałam główną, rudowłosą, niepokorną bohaterkę.

Niecierpliwie wyczekuję zarówno dalszych zwiastunów, jak i samego filmu. A intuicja podpowiada mi, że to będzie świetna bajka, na którą nie będzie żal pójść do kina. Dlatego też - byle do jesieni!


Ale tak na marginesie wspomnę jeszcze, iż wciąż żal mi, że tradycyjnie animowanych bajek robi się coraz mniej. Bo choć komputerowe filmy w 3D robią wrażenie, to dla mnie zawsze większą sztuką będzie stworzenie porządnej kreskówki.

Brak komentarzy:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...